WYWIADY Z ABSOLWENTAMI KIERUNKU PRZEMYSŁU MODY

ARKADIUSZ KULITA   

- absolwent  Technikum nr 7 Projektowania i Stylizacji Ubioru w Sosnowcu w zawodzie technik technologii odzieży ( dzisiaj technik przemysłu mody)

Czym się teraz zajmujesz?

            Od ponad pół roku pracuję w Londyńskim Pronovias. Moje ostatnie doświadczenie w pracy z pannami młodymi w David's Bridal zachęciło mnie do kontynuowania w tym kierunku. Praca nad luksusowymi sukniami ślubnymi wymaga przywiązania do detali i kontroli jakości każdego etapu pracy.

Oczywiście cechuje to każdy rodzaj rzemiosła jednak w przypadku sukien ślubnych ostateczny efekt jest bardzo osobisty i bezpośrednio wpływa na, nie umniejszając, życie naszej klientki. Pronovias to bardzo duża, globalna marka. Setki sklepów sprzedających suknie kolekcji Pronovias, Pronovias Privee, czy Atelier Pronovias są rozrzucone po całym świecie. Ja jednak mam szczęście pracować w samym sercu sprzedaży w Londynie. Gigantyczny zasięg marki sprawia, że moja praca rzutuje nie tylko na moje osobiste osiągnięcia ale również na wizerunek firmy.

            Do moich codziennych obowiązków należy dopasowywanie sukien zgodnie z opisem technicznym oraz/lub upięciem  wykonanym na klientce w trakcie miary. Nasz zespół podzielony jest na krawców zajmujących się głownie szyciem oraz grupę przeprowadzającą miary. W związku z tym pracuję z klientem porównywalnie rzadziej niż w poprzedniej firmie. Pracuję z bardzo  drogimi tkaninami, naturalnymi jedwabiami i ręcznie haftowanymi koronkami - jakość wykonanej przeze mnie pracy musi pozostać na równie wysokim poziomie przez cały czas.

 

  1. Dlaczego moda?

            Oczywiście jednym z głównym powodów dla których moda jest moim polem pracy obecnie są lata jakie poświęciłem na  naukę. Na szczęście mogę uznać, że wybór który podjąłem przed rozpoczęciem szkoły był trafny. 

            Rynek odzieżowy jest ogromny, od projektu do sprzedanego ubrania ciągnie się droga usiana miejscami pracy dla wszystkich typów osobowości. Projektanci zajmują się wstępnymi pomysłami odzieży, w praktyce często współpracując z osobnymi specjalistami od tkanin oraz specjalistami projektujący szablony. Sample wykonywane przez krawcowe muszą być kontrolowane przez technologów odzieży lub - w większych firmach - specjalistów od kontroli jakości. Kolosy pokroju Chanel potrzebują  dyrektorów kreatywnych którzy potrafią spiąć całą wizję marki. Projektantów odzieży, biżuterii, dodatków oraz perfum.

Sklepy potrzebują doświadczonych managerów, stylistów i sprzedawców. Rozciągłość branży nie sposób opisać w kilku słowach.

            Specjalizacja to słowo klucz, moda funkcjonuje jako jeden organizm w którym krojczy jest równie niezbędny jak promujący projekty blogger lub piszący o nim dziennikach prasy modowej.

            Właśnie dlatego moda była moim wyborem od początku. Skończenie szkoły odzieżowej otworzyło dla mnie drzwi do wielu różnych dziedzin. Pozwala na spróbowanie wielu możliwości i karier w obrębie zainteresowań bez ryzyka zainwestowania czasu w niepotrzebne umiejętności. Moja "ostateczna" specjalizacja zależy więc od moich wyborów, kontynuowania nauki w dziedzinach który podobają mi się najbardziej. Na szczęście doświadczony Technik Technologii Odzieży może poradzić sobie na wielu mniej lub bardziej pokrewnych stanowiskach.

  1. Co na rynku jest unikatowe dla mnie?

            Moda jest bez porównania dziedziną zbyt szeroką by mówić o nudzie lub zapędzaniu się w smutny, zawodowy "kozi róg". 

Unikatowość tego rynku przejawia się między innymi tym, jak bardzo skrajne umysły są zmuszone pracować razem - w bliskich lub dalszych relacjach. Przez lata moda rozwijała horyzonty i sposoby myślenia ludzi. W wielu momentach historii działała równie mocno co niektóre dzieła sztuki. To również jedna z niewielu branż która może pozwolić sobie na luźne "zapożyczanie" innych zawodów dla swojego własnego użytku. Wkład w modę mieli niezliczeni artyści; malarze, rzeźbiarze, piosenkarze. Niektórzy zaprezentowali talenty wcześniej nie widziane, jak Benjamin Shine i jego "żelazkowe" obrazy dla Givenchy, które jednak  mogły być w pełni przeniesione lub użyte w procesie projektowania.

            Sztuka byłaby jednak zbyt prostą inspiracją. Projekty modowe sięgają dużo głębiej i rozprzestrzenione są we wszelkich częściach życia codziennego. Dolce and Gabbana wydało serię robotów kuchennych we współpracy z firmą Smeg kiedy Supreme  zdecydowało się na sprzedaż sygnowanych logiem marki... łopaty i pontona. Najbardziej unikatowe w modzie jest to, że jej możliwości wydają się nie mieć końca. Żadna inna branża nie potrafi z takim sukcesem (również finansowym) zrealizować tak różnych pomysłów.

  1. Największe trudności na mojej drodze?

            Moda składa się z ludzi współpracujących ze sobą bardzo blisko. To nakład pracy niemożliwy do wykonania przez jedną  osobę. Dlatego wyłonienie najlepszego lidera grupy jest tutaj szczególnie istotne. Największym problemem jaki napotkałem był brak odpowiedniej grupy menadżerskiej. Niestety nawet najlepsi pracownicy nie mogą zrobić wiele jeśli ich codzienna praca wymaga walki z odgórnie wyznaczonym "szefem". Praca w modzie jest wymagająca sama w sobie, Ty i Twoi koledzy musicie wspierać się oraz czuć wsparcie ze strony swojego lidera. Jeśli ten układ nie działa cały projekt stoi na skraju noża. Jeśli chodzi krótkotrwały projekt sytuacja może być uratowana. W długofalowych relacjach - nie. Niestety jak każde wypełnione ludźmi miejsce pracy pracownia krawiecka/ sklep/ biuro projektowe może stać się miejscem toksycznym, wypełnionym ciężką i nie kreatywną atmosferą. Niebezpiecznym dla zdrowia. 

            Niestety dla mnie, podobna sytuacja zdążyła się w jednej z firm w której pracowałem. Po zmianie grupy managerów oraz sporej  części pracowników znalazłem się w miejscu którego nie poznawałem. Z pewnością nie w firmie w której się zatrudniłem. Na szczęście decyzja o zmianie pracy rzadko okazuje się błędna, nawet jeśli może wydawać się straszna. W nowej firmie poczułem się dużo lepiej a doświadczenie które mam za sobną składania mnie do przemyślenia wszystkich relacji w moim nowym miejscu pracy. Mądrzejszym podejmowaniu decyzji o wybraniu kolejnej.

  1. Jakie widzę szanse dla własnego rozwoju?

            Moje plany zawodowe płynnie zmieniały się z każdą zmianą w moim życiu. To bardzo ważne by móc realistycznie dopasować swoje  kroki do sytuacji, nie poddawać się w trudnościach. Pronovias to świetna firma, mająca duże pole do rozwoju. Obecnie pracuję nad dwoma portfolio. Jednym technologicznym, w którym skupię się na swoich umiejętnościach z zakresu projektowania linii produkcji oraz

drugim - projektanckim. Mam nadzieję, że będę mógł dołączyć to grupy projektowej w jednej z kolekcji Pronovias. Wiem, że w ten sposób  rozwinę swoje umiejętności jednocześnie pozostając w zaufanej firmie której stosunek do pracowników stoi na najwyższym poziomie.

            Przez ostatnie lata pracowałem kolejno jako konstruktor oraz krawiec, praca młodszego projektanta dopełni wachlarz moich umiejętności  i pozwoli mi na dowolne wybranie przyszłej specjalizacji wyższego szczebla. Niezależnie czy stanie się to w jednej firmie lub poprzez zmianę pracy. Nie wiem co przyniesie mi przyszłość, na szczęście wierzę w swoje umiejętności na tyle, by specjalnie się tym nie przejmować. 

Czy zostanę głównym projektantem/ liderem grupy w dużej firmie, może jednak zdecyduję się kontynuować wykonywanie form i sampli odzieży? 

Możliwości wydają się nieskończone a praca w dużych firmach o ustabilizowanym wizerunku wydaje się być dużo spokojniejsza i - przynajmniej na początku - płatna lepiej niż otworzenie własnej marki. Choć ogólny plan nie zmienił się od lat, wiele kroków podjąłem bez wcześniejszego, detalicznego planowania i okazuje się, że intuicja zawodowa nie zawodziła mnie do tej pory.

  1. Porady dla nowych uczniów.

            Moda to zbyt szeroka branża by łatwo zdecydować o wszystkich za i przeciw w tak młodym wieku. Osobiście wierzę, że każdy może znaleźć dla siebie odpowiednie miejsce i zadania, których wykonywanie sprawia mu radość. Warto pamiętać, że ostateczny odbiór każdej firmy zależy

od połączonych wysiłków bardzo wielu ludzi. Projektowanie i technologia odzieży, fotografia czy fryzjerstwo są tylko fundamentami dającymi możliwości późniejszego dokonania bardziej znaczących decyzji bezpośrednio wpływających na Wasze życie. Siatka zależności jest na tyle skomplikowana, że nie ma tutaj mowy o lepszych i gorszych pozycjach. Najlepsi pracownicy zostaną docenieni, zarówno słownie i finansowo. Zawodowa krawcowa w renomowanej firmie może zarabiać więcej niż manager mniejszego sklepu. Wykwalifikowany stylista fryzur znajdzie pracę w najbliższych i najdalszych częściach Ziemi. Niektórzy z Was zaczną pracować nad rozpoznawalnością własnego nazwiska zaś inni skupią się na pracy grupowej. Na szczęście w modzie  nie ma zajęć ważnych i mniej ważnych. Ludzie są sobie równi i to wkład oraz jakość Waszej pracy ostatecznie kształtuje Waszą przyszłość.

            Pamiętajcie, że struktura różnych firm może znacznie różnić się od siebie. O istnieniu wielu miejsc pracy mogliście nie słyszeć, inne powoli tracą na znaczeniu a kolejne dopiero powstaną. Postęp technologiczny zmienia funkcjonowanie branży i umiejętność adaptacji jest bardzo ważna.  Jeśli zastanawiacie się lub martwicie czy Wasza wymarzona kariera w ogóle jest możliwa - porozmawiajcie z nauczycielami, czytajcie prasę i przeglądajcie ogłoszenia o pracę. Osobiście wiele inspiracji zawodowych czerpię z linkedin, na tym portalu mogę podejrzeć jakie kroki podjęli ludzie pracując na stanowiskach na których widzę siebie w przyszłości.

            Rozczarujecie się myśląc, że praca kreatywna jest prosta lub lekka. Osiągnięcie jakości która może być wzorem dla innych wymaga starań i nauki. Pozytywne podejście do porażek i krytyki są niezbędne a szacunek do kolegów z pracy, przełożonych i podwładnych musi być bezwarunkowe. 

            Pani Dyrektor wspomniała kiedyś, że w naszym życiu każdy z nas prawdopodobnie co najmniej trzykrotnie całkowicie zmieni swój zawód. Wybór szkoły nie zamyka przed Wami żadnych drzwi, wybór szkoły odzieżowej - otwiera ich bardzo wiele. 

 

PATRYCJA KWAŚNIAK

- absolwentka   Technikum nr 7 Projektowania i Stylizacji Ubioru w Sosnowcu w zawodzie technik technologii odzieży ( dzisiaj technik przemysłu mody)

  1. Czym się teraz zajmujesz

Tworze ubrania na indywidualne zamówienia, pracuje ze stylistami nie tylko do sesji zdjęciowych ale również dla gwiazd.  Projektowanie nie pochłania mnie w pełni  wynika to z chęci pogłębiania swoich zainteresowań w innych dziedzinach sztuki. Aktualnie rozwijam się jako tatuatorka w studio mrskingaa tattoo.

  1. Dlaczego moda lub powiązane z nią działania?

Moda otwiera umysł - wiele rzeczy już widzieliśmy ale jestem zdania, ze wiele rzeczy jeszcze zobaczymy. To nie tylko szycie ubrań ale sztuka która jeśli wciągnie jest miłością nieskończoną ! Przynajmniej w moim przypadku 

3.Co jest takiego unikatowego na tym rynku dla Ciebie?

Na chwile obecną jestem zdania że Polska jest zbyt zamknięta na modową awangardę. Problem  jest w tym, że ludzie boją się odmienności i nie wyjdą na ulice ubrani inaczej bo wiedzą ze krytyka prędzej czy później nastąpi. 

Chciałabym żeby coś unikatowe pojawiało się częściej na naszym rodzimym rynku ale potrzebujemy ludzi którzy taki rynek stworzą. Na ten moment jest ich garstka. Większość boi się ryzyka i wcale się nie dziwie bo to ciężka praca ale dająca też dużo satysfakcji. Ci którzy są unikatowi wciąż działają w „podziemiach „

- jakie największe trudności spotkałeś/spotkałaś na swojej drodze w tym obszarze?  

Bardzo trudno jest znaleźć sponsora - myślę, ze żadna Polska marka nie jest w stanie finansować pokazu z własnych pieniędzy. 

4.Jakie widzisz największe szanse dla siebie i rozwoju tego rynku? 

To co widzę podczas konkursów daje mi ogromnego powera. Wiem, ze jest mnóstwo bardzo bardzo zdolnych ludzi którzy tworzą niesamowite ciuchy. Dlatego wiem, ze szanse rynku sa ogromne. Ekologia w modzie to tez przyszłość i wiele osób stara się nie tylko korzystać z takich materiałów ale również przetwarzać gotowe już modele, ten sposób również rozwija i przydaje się podczas tworzenia 

  1. Co byś poradził/poradziła osobom wchodzącym, pragnącym zaistnieć na rynku „mody”? 

Być sobą ! Tworzyć modę według własnych upodobań a nie upodobań rynku. Owszem patrzyć na to jak działa moda w Polsce ale jeśli każdy z nas dalej będzie bal się tworzyć sztukę która czuje to nigdy nie zmienimy świadomości ludzi na modę i jej odbiór. 

Moja rada to również korzystanie z wiedzy nauczycieli kształcenie się w konstrukcji i modelowaniu ! Dobry projektant jest też dobrym krawcem. W Polsce mało kto potem jest w stanie dać nam taka wiedzę.

MICHAŁ NIEDOPYTALSKI

- absolwent  Technikum nr 7 Projektowania i Stylizacji Ubioru w Sosnowcu w zawodzie technik technologii odzieży ( dzisiaj technik przemysłu mody)

Obecnie zajmuje się projektowaniem, najczęściej kolekcji związanych z konkursami dla Projektantów mody, pracuję dorywczo jako tailor, współpracując z firmą Levi's. Obecnie poszukuję nowej, stałej pracy, zastanawiam się nad własną działalnością.
Moda to dziedzina, która interesuje mnie od czasów nastoletnich, obecnie mogę zająć się tym bardziej profesjonalnie niż kiedyś.  
Unikatową rzeczą na tym rynku jest ciągła zmiana, dynamiczność i przestrzeń w tworzeniu, co jest zaletą, ale może być także wadą.  Największymi trudnościami są duża konkurencyjność, trudność w znalezieniu grupy docelowej, ciągła presja związana również z nadążaniem za trendami w modzie.

DOMINIKA LEMPART

- absolwent  Technikum nr 7 Projektowania i Stylizacji Ubioru w Sosnowcu w zawodzie technik technologii odzieży ( dzisiaj technik przemysłu mody)

Obecnie studiuje artystyczne projektowanie ubioru w Krakowie. Jestem na 3 roku. Szyje kolekcje dyplomową. Studiuje zaocznie i w międzyczasie pracuje w sklepie z włoskimi tkaninami w Katowicach. Wybrałam branże mody, ponieważ od dziecka się tym interesowałam. Moja babcia jest krawcową, mama stylistką, wiec dzięki nim zainteresowałam się modą i wiem, że to chce w życiu robić. Od 3 lat prowadzę bloga modowego, który pomaga mi rozwijać się w mojej największej pasji - projektowaniu. Dzięki temu spojrzałam na modę z innej strony. Ukształtowało to moje postrzeganie tego zawodu i utrwaliło mnie w przekonaniu, że kocham to co robię i chce się dalej rozwijać w branży modowej. Najbardziej unikatowe dla mnie jest to, że każdy projektant jest indywidualną jednostką nie podążającą za tłumem. Jeżeli chcesz trafić do odpowiedniej klienteli, trzeba się wyróżnić, utożsamić z klientem. Odpowiedź na pytanie ,,dla kogo chce projektować?” jest bardzo ważna. Musimy zdać sobie sprawę, że nie trafimy do wszystkich ludzi i nie każdemu będą się podobały nasze projekty. A więc, chcąc działać w tej branży musimy wiedzieć co chcemy projektować i dla kogo. Dla mnie największą trudnością było przekonanie niektórych osób z branży, do tego, że projektuje świadomie i wiem co robię. 
To zrozumiałe, że krytyka zdarza się w każdym zawodzie i trzeba ją akceptować, ewentualnie nanieść pewne poprawki. Lecz uważam, że jeżeli ktoś wie co chce robić w życiu zawodowym i wytyczył sobie pewną drogę to trzeba się tego trzymać i nie zważać na opinie innych. Przede wszystkim nie można się zniechęcić do tego co się lubi robić. Brakuje na rynku naprawdę dobrych, unikatowych projektów. Wykonanych z jakościowych tkanin. Chciałabym w przyszłości stworzyć markę, która sprosta oczekiwaniom Kobiet, które stawiają na jakość, klasę, elegancję i oryginalność.Osobą, które chcą zaistnieć na rynku mody mogę poradzić aby byli wytrwali, pomimo krytyki, która na pewno się pojawi. W tej branży to nieuniknione. Najważniejsze jest to aby się nie zniechęcać. Wiadomo, że są chwile zwątpienia, ale wtedy trzeba zadać sobie pytanie ,,czy kocham to co robię?”. Jeżeli odpowiedź brzmi ,,tak”, to nic nie stanie na przeszkodzie, aby dalej kontynuować swoją pasje i rozwijać się w tej branży.

ALEKSANDRA LIPIŃSKA

absolwentka  Technikum nr 7 Projektowania i Stylizacji Ubioru w Sosnowcu w zawodzie technik technologii odzieży ( dzisiaj technik przemysłu mody)

1.Co jest unikatowego dla mnie na rynku mody? 

            Nigdy nie wyobrażałam sobie siebie za komputerem w biurze, raczej interesowała mnie praca artystów. Moda łączy w sobie wszystkie rodzaje sztuki i wzbudza bardzo wiele emocji. Praca w branży nie należy do monotonnych. Przy produkcji jednej kolekcji zaangażowane jest całe grono ludzi; projektant, konstruktorzy, krojczy, stylistki,  modelki, fryzjerzy i makijażyści. Współpraca w tak dużej grupie pełna jest konstruktywnej krytyki, sprawia, że każdy dzień wygląda zupełnie inaczej a każdy moment produkcji skupia się na innych detalach. Zapewniam, że udział w Fashion Weeku lub dzień sesji zdjęciowej dostarczają równie wiele emocji co praca w salonie sukien ślubnych. Pod spokojną i elegancką fasadą tego wytwornego momentu można odnaleźć bardzo dużo nierozwiązanych problemów z którymi zespół musi poradzić sobie szybko, osiągając najwyższe standardy. Suknie odbierane są dzień przed ślubem, często dopasowywane w ostatnim momencie w skutek wahań rozmiarów panien młodych. Rozchwiane emocjonalnie klientki  decydują się na więcej niż kreatywne zmiany w sukniach ślubnych, nieczęsto biorąc pod uwagę realistyczny czas pracy nad kreacją. Praca w tak szybkim tempie wymaga dobrego skoordynowania całej ekipy i dużej dozy empatii. Ostateczny efekt jest jednak bardzo satysfakcjonujący a poczucie wykonania świetnej pracy jest dodatkową nagrodą. 

  1. Dlaczego moda?

            Zawsze bardzo interesowały mnie filmy kostiumowe; monumentalne suknie, magicznie utrzymane w porządku kryzy, dopasowane do realiów epoki tkaniny. Wychowałam się na  terenie Zespołu Pieśni i Tańca "Śląsk" gdzie moi rodzice tańczyli w tradycyjnych strojach ludowych. Do tej pory uważam je za jeden z najpiękniejszych, tradycyjnych symboli polskości. Od dziecka lubiłam rysować i malować, koncepcja przeniesienia mojej dziecięcej sztuki do prawdziwego świata wydawała się jednak najbardziej pociągająca. Moda okazała się najtrafniejszym wyborem. Wizja stworzenia nie widzianych wcześniej kreacji i technik z zaledwie kilku metrów tkaniny, obejrzenia swojej własnej koncepcji urealnionej i spacerującej po wybiegu. To budzi wyobraźnię! Gdy zaczęłam pracować w branży szybko odkryłam, że poza twórczością projektowanie i odszywanie projektów wymaga bardzo dużej wiedzy technicznej. Znajomości materiałów i sposobów ich wykończenia. Ilość informacji, detali i ciekawostek jest ogromna a każdy kolejny krok zachęca mnie do kontynuowania  nauki. Ostatecznie wybrałam modę by przekształcić swoją pasję w pracę.

  1. Jakie największe trudności spotkałam na swojej drodze?

            Niestety rynek mody jest bardzo stresujący. Praca ze zdenerwowanymi pannami młodymi jest nie lada wyzwaniem. Klientki krzyczą, płaczą, kłamią. Matki i przyjaciółki okazują się większymi przeszkodami niż pomocą w osiągnięciu wymarzonego celu. Obsługa klienta zawsze jest bardzo delikatnym polem pracy, panny młode są jednak dużo bardziej wrażliwe i wymagają jeszcze większego doświadczenia. Reality show zza kulis pracy salonu ślubnego są jednymi z niewielu ukazujących prawdopodobne, o ile nie prawdziwe sytuacje. Jednak najwięcej stresu może sprawić niekompetentny przełożony. Najlepszy zespół krawców i stylistów nie przetrwa długo jeśli mają trudności w pracy z własnym liderem.  Ryba psuje się od głowy. Niestety w moim doświadczeniu znalazłam się w grupie prowadzonej przez menagera niedoświadczonego, skupiającego się na własnych celach bardziej niż prowadzeniu grupy. Jeszcze w Polsce największym problemem w mojej karierze okazało się znalezienie legalnego zatrudnienia. Pracodawcy często próbują wykorzystywać młodych projektantów proponując najniższe stawki lub pracę w szarej strefie. Doświadczeni styliści niechętnie płacą za wypożyczenie ubrań do sesji zdjęciowych lub nie zwracają projektów w ogóle. Szanujcie swoją pracę i nie pozwalajcie innym wykorzystywać siebie w pracy na ich sukces.

  1. Jakie widzisz szanse rozwoju rynku?

Moda to rozwój. Moda nie stoi w miejscu ani się nie cofa tylko idzie do przodu. Jeśli wracają trendy sprzed kilku lat  to w nowszej formie, z nowymi materiałami. Ja jako krawcowa nieustannie uczę się nowych technik szycia, pracy z nowymi materiałami, tworzenia nowych sukien. To samo się tyczy konstruktorów. Każdy projektant stara się zrobić kolejną kolekcję lepszą od poprzedniej. Ta branża potrzebuje ludzi z pasją i chęcią do rozwoju. 

            W modzie nieustannie trwa poszukiwanie nowych pracowników i talentów. Coraz mniej ludzi decyduje się wybrać ten kierunek szkoły i dlatego doświadczeni absolwenci mają bardzo wiele możliwości i mogą wybierać spośród bardzo wielu ofert pracy.

  1. Czym się teraz zajmujesz?

            Obecnie pracuję w Atelier Suzanne Neville mieszczącym się w Harrow-on-the-Hill niedaleko Londynu. Dołączyłam do zespołu w zeszłym roku na stanowisku krawcowej. Czuję ogromną dumę pracując w tym miejscu ponieważ proces rekrutacyjny jest bardzo restrykcyjny i kilkoro spośród moich dalszych znajomych nie udało się dostać tej pracy. Firma jest bardzo rodzinna, skład zespołu nie zmienia się przez bardzo długi czas a szybki rozwój firmy pozwala na zatrudnienie nowych pracowników. Sama projektanta Suzanne jest przesympatyczną osobą z ogromną wiedzą na temat szycia, kroju, konstrukcji i materiałów. Przewodzi ona zespołowi około 40 ludzi; 17 krawcowych, 3 konstruktorów, krojczych i stylistów. Praca ta pozwala mi na poznanie bardzo starodawnych a przynajmniej nie unowocześnionych sposobów odszywania sukien ślubnych. Suzanne jest bardzo dumna, że jej suknie powstają na terenie Anglii z najwyższej jakości jedwabiów. Po skończeniu London College of Fashion jej kolekcja została wykupiona przez luksusowy dom sprzedażowy Harrods. Przez prawie 30 lat jej suknie były publikowane w wielu najbardziej znanych magazynach ślubnych np. Brides. Suzanne tworzy suknie wieczorowe dla m.in. Kate Winslet, Pixie Lott, Little mix czy też dla gwiazd BAFTA Awards.

            Co roku powstaje nowa kolekcja sukien ślubnych i wizytowych. Klientki są dokładnie mierzone w sklepach przez stylistów i krawcowe a następnie powstaje pierwowzór zgodnie z wymiarami. Po przymiarce konstruktorzy nanoszą poprawki a następnie powstają indywidualne formy na suknie ślubną. Wykrojone z właściwego materiału czesci sukni są pakowane i w tej formie trafiają do mnie. Zazwyczaj bazą sukni jest gorset z kanwy po czym powstaje gorset główny i podszewka. Przywiązanie do detali jest niezbędne a każdy etap produkcji wymaga dokładnej kontroli jakości. Idealnie odprasowana suknia trafia do jednego z ponad 50 sklepów na całym świecie gdzie czeka na ostateczną przymiarkę z panną młodą.

7.Porady dla przyszłych uczniów:

      Pokora i chęć nauki są kluczowe by odnieść sukces w każdej dziedzinie życia. Nie zapominajcie, że pomimo artystycznej natury mody czy fotografii są to kierunki bardzo biznesowe i wymagające długofalowego planowania. Największe współczesne domy mody budowały swój sukces latami i dostosowywały się do trendów panujących nie tylko w modzie ale również kulturze. Pamiętajcie by zawsze śledzić media i zmiany na bieżąco, starajcie się być o krok przed innymi. Informacje są łatwo dostępne w internecie i porównanie zdań wielu ludzi

może pomóc Wam wyrobić własne opinie. Osobiście często czytam Michała Zaczyńskiego by być na bieżąco i wyszukuję kolejne filmy dokumentalne by wiedzieć jak najwięcej o przeszłości 

mody. Korzystajcie z wszystkich nadążających się okazji. Szkoła daje Wam bardzo wiele możliwości. Konkursy, projekty, staże zagraniczne i praktyki. Wiele czynników może wpłynać na wasze przyszłe zatrudnienie, nie pozwólcie by lenistwo lub złe priorytety zawęziły Wasze przyszłe możliwości. Przez kilka pierwszych lat po szkole najważniejszym punktem mojego CV był staż w Hiszpanii który był jednym z najlepszych momentów w moim całym kształceniu. Wspomnienia i świetna zabawa to jedno - wartość jaką tego rodzaju doświadczenie wnosi do Waszego profilu zwodowego jest nieoceniona. Wykorzystajcie te cztery lata nauki intensywnie, korzystajcie z faktu bycia otoczonymi ludźmi którzy myślą w podobny sposób. Inspiracja i motywacja  do pracy sprawia, że nawet najtrudniejsze zadanie jest proste.